Mario, ja powiem trochę obcesowo, że mam generalnie w nosie takie skrajne hasła środowisk pro-lifeowych. Moje dziecko nie miało czaszki i mózgu i poddałam się terminacji ciąży. Decyzji nie żałuję i dziś podjęłabym taką samą. Nawet, gdyby wada pozwoliła żyć mojemu dziecku choćby godzinę. Nie mam takiej mozliwości, ale chętnie pokazałabym im takie "ładne" zdjęcie z USG dziecka bez głowy i pozachwycała jak pięknie ssie kciuk. Przepraszam za mój okrutny cynizm, ale ludzie krzyczący na tematy aborcji i eutanazji to ci, którzy mają wszystkie zdrowe i żywe dzieci. Znalazłam w Internecie bardzo drastyczne zdjęcia dzieci i płodów ze strasznymi wadami, ale nie będę tu podawać żadnych namiarów, bo akurat Wy raczej mnie rozumiecie. Myślę jednak, że tacy krzykacze powinni je zobaczyć. Odkąd usłyszałam w telewizji wypowiedź Cymańskiego z Pis'u, że aktualna ustawa antyaborcyjna jest bardzo dobra i aborcja jest i będzie dopuszczalna w przypadku wad letalnych i uszkodzeń płodu, to jestem w miarę spokojna, bo jak doszli do władzy, to sama się obawiałam co będzie. Na szczęście wyznawcy ekstremalnych poglądów stanowią mniejszość w naszym kraju, więc niech sobie krzyczą. Beata - mama Sary (20.12.2001),Tamary (+20tc -12.03.2006) i Grety (04.06.08)
|