Mam podobne obawy.Po raz drugi próbowałam i niestety ponownie straciłam mojego małego aniołeczka.Jeszcze trzy miesiące temu cieszyłam się,że będę mamą.Robiłam wszystko zgodnie z zaleceniem lekarza,brałam tabletki na podtrzymanie i cóż znowu się nie udało.Nie wiem co mam robić,nie rozumiem tego przecież mam zdrową 9letnią córeczkę,z zajściem w ciążę też nie mam problemów więc dlaczego trace moje maleństwa w tym samym tygodniu ciąży?W poradni genetycznej zostaliśmy potraktowani Byle jak,bez zrobienia badań pani nas poinforowała,że nie widzi tu podłoża genetycznego.Nasza nadzieja coraz bardziej przygasa,tracimy wiarę,że nam się jeszcze uda. Światełka dla wszystkich aniołków [']['][']['] Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006
|