......Agnieszko | Hits: 180 |
|
ryba  
01-01-2007 12:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Wzruszyła mnie Twoja wypowiedz-łzy polecialy po policzku ,tak bym chaciała żeby bylo tak jak mówisz,żeby szalał na zabawie sylwestrowej zeby dom był pełen jego przyjaciół...ja też czytam Twoje wypowiedzi tyle w nich mądrości tyle miłości jesteś wspaniałą Mamą ...ja też opowiadałam o Twojej córeczce co też wzbudziło łzy i nie dowierzanie w mojej rodzinie .Wiem że to co przeżyłaś na zawsze Cię zmienilo tak jak każdą z nas.Jesteś dobrym obserwatorem i psychologiem nie czuje się zbyt dobrze są takie sytuacje i czas który powoduje że wszystko wraca ze zdwojoną siłą...wiem że się z tego podżwignę bo muszę.Bardzo mi przykro że nie możesz przytulic Lenki- wiesz jak pisałaś o niej bardzo mi to przypominało moje póżne macierzyństwo kiedy to po śmierci Mateuszka zdecydowałam się go urodzic jeszcze raz i urodziłam śliczną dużą dziewczynkę właśnie taką jak opisywałaś ...wiesz jak to jest ...przytulanie ,kąpanie,karmienie piersią ...i pierwswze głębokie spojrzenie w oczy i świadomy uśmiech który mi posłała w środku cichej nocy w czsie gdy piła pierś...to dojrzałe spokojne macierzyństwo jakże inne od poprzedniego.Wiem co straciłaś ...tym bardziej mi przykro.Chcę Ci też powiedziec że Twój ból nie jest nic mniejszy ...to tak samo boli,a może nawet bardziej ...bo mi chociaż zostało wiele wspomnień,a Tobie Bóg dał cud opromienił blaskiem szczęścia ...a potem brutalnie zabrał wszystko i ...nic nie zostawił ... Bartczak
|
|
:: w górę ::
|