Najgorsze w tym wszystkim jest to że my chcemy wiedzieć co było przyczyną, a nikt nie chce nam tego powiedzieć. Sama przeżyłam sepsę, moje dziecko nie. Większość lekarzy mówi bym zapomniała, nie rozgrzebywała, najlepiej żyła dalej i pomyślała o kolejnym dziecku. Ok, też tego chcę. Ale jak mogę iść do przodu jak nie wiem co to było. Jak mam planować kolejną ciążę jak nie wiem czego mam się bać, czego się wystrzegać. Ten wielki kamień ciągle ciągnie mnie do tyłu. Pozdrawiam Ania
|