Potrzepuję informacji. O samej sepsie u noworodka już coś wiem, ale mam wiele ??????. Hania jest wcześniakiem (33t.c.), żyła 5 godzin, po porodzie naturalnym. Podejrzewano u niej wadę serduszka i nic nie wskazywało na zakażenie. Dopiero sekcja wykazała sepsę. W szpitalu dostaliśmy tylko ostateczny wynik anatomopatologiczny, jeszcze po łacinie, (wszyscy jesteśmy lekarzami...), a tak na chłopski rozum to sekcja powinna wykazać co było przyczyną posocznicy (?). Powiedziano mi, że to prawdopodobnie zakażenie okołoporodowe i że jestem nosicielem jakiejś bakterii... ???????, nie po to oddałam ciałko do badań. Ala, mama Hanulki
e-mail: zurawin@poczta.onet.pl
|