Bądź dobrej myśli Sylwio. Doskonale rozumiem twój ból, ponieważ moje bliżniaczki odeszły zaledwie kilka dni temu. Nie można wypowiedzieć słowami bólu, który czuję, tym bardziej, że czekaliśmy na dziecko 10 lat. Kiedy po drugiej próbie in vitro zobaczyłam upragnione dwie kreski radości nie było końca. Cieszyli się wszyscy, którzy znali nasze problemy. Nic nie wskazywało na to, że coś może być nie w porządku. A jednak ... Nie wiem ile masz lat, ale myślę że jesteś stosunkowo młodą osobą i będziesz jeszcze miała dzieci. U mnie sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, ponieważ dobiegam czterdziestki, ale nie poddaję się i będę próbować trzeci raz. Nie znajduję słów, które mogłyby Cię pocieszyć, bo takich nie ma - wiem to z własnego doświadczenia. Ale proszę nie załamuj się i zrób wszystko aby za jakiś czas trzymać w ramionach swoje upragnione maleństwo. Życzę Ci tego z całego serca - Grazia
|