Naszym dzieciom pomniki są nie potrzebne,my mamy grobki a co najważniejsze mamy ich w sercu,mają tam pomniki nie z granitu ale zmiłości.Nawet jeśli ktoś ciałka nie ma pochowanego w konkretnym miejscu to i tak ma w serduszku.Nasze dzieci były chciane,wyczekane,kochane! Bardzo szkoda mi dzieci niechcianych,tych co nie zaznaly miłości na tym Swiecie,o nich nikt nie pamieta,nikt nie chce pamietać! Pamietamy o naszych dzieciątkach ale i trzeba pamietać o dzieciach niechcianych. Ja jak ide na cmentarz to porzadkuje mogiły obok mojego Aniołka,jak moge zostawić zaniedbany grobek małej dzidzi jeśli to może jest najlepsza koleżanka albo kolega mojego Aniołeczka. Dzieciątka nie są winne. U nas kolo kościoła jest grób dzieci martwo narodzonych,ciągle palą sie tam znicze.
|