Pamiętam ten pogrzeb sprzed roku ... i klepsydry
"Dzieciom które nie zaznały ciepła matki"
Pierwotnie miało tu chodzić (jak zwykle) o dzieci abortowane, tylko i wyłącznie. O kolejną manifestację "Obrońców Życia". Trochę narobiłyśmy zamieszania i włączone zostały do tego dzieci poronione i martwo narodzone. W ten sposób aborcja i poronienie zostało wrzucone do jednego worka. Jeśli to jest grób dzieci, "Które nie zaznały ciepła matki" to na pewno nie chodzi tam o nasze dzieci ... Nasze dzieci są ukochane, upragnione i wytęsknione przecież! Zaznały tak dużo ciepła duchowego z naszej strony, że aż trudno sobie to wyobrazić! Co o tym sądzicie?
|