Oj, Mikika, jak ja cie rozumiem, mam wrazenie, ze juz nigdy nie bede miala ochoty na swiateczne dekoracje... Nasze zrobilismy na Swieta a rozebralismy w marcu... Moze gdybysmy sie tak nie wyglupiali z dekorowaniem calego domu, gdybym odpoczywala, zamiast latac jak glupia, to nasz synek by teraz z nami byl! Nie moge zniesc mysli o Swietach Bozego Narodzenia... -------------------- aneta
mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem
|