W styczniu miną dwa latka jak straciłam synka , byłam w 30 tygodniu ciąży . Jak wróciłam ze szpitala to w domu jeszcze stała ubrana choinka , od tej pory święta i choinka przypominaja mi bardzo cieżkie chwile . Jednak wieże że mój aniołek jest zawsze z nami i tak poprostu chyba musialo być . W te świeta znów będą smutne .