dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

nadchodzą te.........dniHits: 640
edyta7705  
06-11-2006 13:07
[     ]
     
Witam was bardzo serdecznie i ciepło. Myślałam że w tym roku dłużej wytrzymam i nie poddam się jesienno-zimowej melancholii. Jednak nie udalo się. Nadchodzi okreś świątecznej radości, zwariowanych zakupów, prezentów, choinek błyszczących w oknach i na sklepowych witrynach. Tyle ludzi cieszy sie z tego powodu, zastanawiają się co kupić na prezent dla dziecka lub bliskich, ubierają choinkę, uśmiechając sie do błyszczących ozdób, nucą kolędy. A ja jak co roku, uśmiechnę się-uśmiech będzie blady, zanucę z synkiem kolędę, ubierzemy wspólnie choinkę i poddam sie temu wszechogarniającemu szałowi zakupów. Wtopię sie w tłum, będę jak inni ludzie............tylko to moje serce takie inne. Ta pustka w moim sercu.............ta pustka obok mnie. Dwa lata temu swieta spędziłam z mężem i 3-tygodniowym synkiem. Nie było radości ani prezentów, tylko wielka prośba przy opłatku "Proszę niech ktoś uratuje synka, niech nikt nie odbiera Konradkowi bliźniaczego braciszka". Trwaliśmy w tamte swięta w odrętwieniu, a żyliśmy tylko dzięki maleńkiej iskierce nadziei która niestety każdego dnia była coraz mniejsza. To były jedyne święta mojego Aniołka-święta pełne bólu, samotności, towarzystwa aparatury podtrzymyjacej zycie i dyżurujących pielęgniarek. My byliśmy przy nim tylko godzinkę, ale czy można to usprawiedliwić daleką odległością szpitala od domu? Chyba nie. Więc tylko Konrad usprawiedliwia nasz rychły powrót - wymagał mojej obecności. Tak trudno było to pogodzić. Teraz pozostały tylko wurzytu sumienia, że żaden z nich nie mógł wtedy dostać 100% mojej milości i obecności. Mijaja dwa lata - a ja wsłuchuje się w radio i czekam pelna obaw na pierwszą świąteczna piosenkę. Piosenkę, która wywróci mój świat do góry nogami, obudzi drzemiące przez cały rok demony, zepchnie mnie w otchłań rozpaczy. Ale czy tylko. Ten magiczny okres przypomni mi również o momentach spędzonych przy naszym synku, przypomnę sobie że wtedy byliśmy w czwórkę, że uśmiechalam się do Ciebie Nikosiu, choć pod powiekami paliły łzy. Przypomnę sobie najpiękniejsze chwile mojego życia i Ciebie - ulotne szczęście. Nadchodzą te dni synku..............nasze dni............obudzą się w mojej pamięci, a ja bedę uśmiechać się przez łzy. Zawieszę na choince Twojego Aniołka, kupię Ci prezent i postawię dla Ciebie wigilijne nakrycie. Świąteczne piosenki będę nucić dla Ciebie i opromienię uśmiechem każdy platek śniegu kóry będzie tańczył za swiątecznym oknem. Kocham Cię aniołku...........gdybym mogła zmienić ten scenariusz..........zapłaciłabym każdą cenę.
(***)
P>S>Od wczoraj było mi smutno i...to chyba znowu znak od Ciebie synku. Dziś zmarła mama mojej uczennicy. Rozpłakałam się. Uświadomiłam sobie czym jest strata mamy dla 15 dziewczyny.
Alu to dla Twojej mamy (***) 


  Temat Autor Data
*  nadchodzą te.........dni edyta7705 06-11-2006 13:07
  Re: nadchodzą te.........dni maciejka 06-11-2006 15:21
  Re: nadchodzą te.........dniDo Edyty aga&pawel 06-11-2006 15:28
  Re: nadchodzą te.........dni Anka 06-11-2006 15:54
  Re: nadchodzą te.........dni mama Elizy 06-11-2006 16:07
  Re: nadchodzą te.........dni PtakCiszy 06-11-2006 17:58
  Re: nadchodzą te.........dni mamafilipa 06-11-2006 22:10
  Re: do aga&paweł edyta7705 06-11-2006 22:20
  Re: nadchodzą te.........dni edyta7705 06-11-2006 22:25
  Re: nadchodzą te.........dni mikika 06-11-2006 23:06
  Re: nadchodzą te.........dni aka 07-11-2006 12:10
  Re: nadchodzą te.........dni edyta7705 07-11-2006 22:12
  Re: nadchodzą te.........dni Renia77 07-11-2006 23:14
  Re: nadchodzą te.........dni Ewa Ch 07-11-2006 23:59
  Re: nadchodzą te.........dni tynka 08-11-2006 07:56
  Re: do Ewa Ch edyta7705 08-11-2006 22:33
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora