Ludzie w dzisiejszym zabieganym świecie są okrutni! Ja urodziłam bliźniaki, niestety przeżył tylko jeden syn, a "znajomi", którzy mnie spotykali z wózkiem dziwili się dlaczego ja rozpaczam bo przecież mam drugie dziecko... Czy to my jesteśmy "chore", czy oni? Pozdrawiam, życzę dużo siły. Mama Aniołka Grzesia
|