Moja Maleńka Biedroneczko, Ty wiesz jak bardzo ciocia za Tobą tęskni....i jak Ciebie kocha.Mamusia i babcia już tutaj pisały do Ciebie... Kazdy dzień prawie zawsze nie różni się bólem i tęsknotą od dnia który mial miejsce 3 lata temu, ale ten dzien w których odeszlas, dzien twoich urodzinek, dzien swiat itp. boli najbardziej.... dzis próbowałam byc twarda ale po prostu nie potrafiłam, plakałam w samotności jak w dniu kiedy ziemia osunęła mi się spod nóg...jedynym okojeniem był sen, przespalam kilka godzin aby mniej bolało...miałam nadzeje ze w tym czasie mnie odwiedzisz Kasiunieczko...ja wiem ze moze "ktoś" Ci Skarbie na to nie pozwala, ale ja zawsze czekam..czekam na nadzieję że jednak jeszcze kiedys wrocisz do nas, jesi nie do ziemskiego zycia to do tego w ktorym pograzamy sie w sen i mamy mozliwosc aby na tej drodze ponownie sie spotkac.....Kocham Cię Skarbie z całego serca i wiem tez że Ty mnie kochasz, zawsze będziesz moją ukochaną Biedroneczką, nigdy nie zapomnę tego dnia kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam , to jest moja mała wielka miłość, która trwać będzie do końca moich dni, choc teraz boli, ale widocznie tak musi być...... Przepraszam Cie Maluszku że dziś nie mogłam być przy Tobie ale Ty wiesz ze nie zawsze mogę byc tam gdzie chce prawda.... Czekam na Ciebie Kasiunieczko ...czekam na twoje odwiedziny....kocham Ciebie i tęsknię ...;(( Najjaśniejsze światełka dla Ciebie Maluszku (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) i da innych Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Ciocia Ewcia
|