Dziś mija kolejny 3 dzień z ośmiu miesięcy od wypadku kiedy brak jest z Nami Kasiuni. Osiem miesięcy temu Skarb jeszcze żył a teraz .....Z miesiąca na miesiąc, z dnia na dzień a zwłaszcza w te pamiętne bolesne dni czuję jakbym powoli umierała.Pytam się dlaczego tak powoli, dlaczego niewinne maleństwo musiało odejść, przecież to Kasiunia chciała żyć tak bardzo chciała żyć....Myśl o tym że nie przytulę, nie pocałuje nie pobawię się i wiele innych doprowadza mnie do obłędu. Jak tak można dalej żyć , powiedzcie mi jak??? Ciocia Ewcia http://kasiuniasacharuk.pamietajmy.com.pl