Wiesz, najlepiej choć wydaje się to najtrudniejsze jest po prostu porozmawiać uczciwie i powiedzieć czego sobie nie życzysz. Najlepiej by było, gdybyście razem z mężem powiedzieli wspólnie czego oczekujecie, a czego sobie nie życzycie. Jeśli zobaczą, że macie "wspólny front" dadzą Wam spokój. To trudne, ale skuteczne. ----- Moja Oleńka (41tc) *+21.09.2012
|