Jak sobie poradzic? mowilismy dopiero najblizszym i to czego sie obawiam to "wchodzenia w moja macice", studiowania wynikow, recept przez mame i tesciowa, o ile mamie p owiem cos to tesciowa moze sie obrazic, nie chce codziennie informowac na jakim jestem etapie, czy mam zaparcia, czy mnie mdli, i od razu wychodzac od lekarza zdawac szczegolowa relacje z wizyty, co kiedy jakie leki, jakie dawki nie to ze ich nie kocham, ale mam 31 lat i nie chce swirowania
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|