dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Czyżby inni mieli lepiej??????Hits: 127
niaguska  
10-09-2012 13:01
[     ]
     
Bywa roznie, ja od 10 lat walcze z depresja, wszyscy rodzina i przyjaciele o tym wiedzieli, zawsze bylam ta "chorowita", dlatego ciaza donoszona do 38 tyg byla sukcesem, niestety jednoczesnie najwieksza tragedia bo dziecko zmarlo jeszcze w brzuchu, depresja sie poglebila, chociaz teraz pierwszy raz od x czasu odstawiam leki zeby miec zdrowe dziecko, ta tragedia mnie zmobilizowala. jest strasznie, ale nie moge kolejnych 10 lat zycia stracic tak jak poprzednich,
nie pracuje - moja firma w zeslzym roku upadla. nie mam zasilku, mamy auto dom, ale odziedziczone po tesciu, ktory zmarl gdy bylam w 4 miesiacu ciazy, wolalabym jezdzic autobusem i miec tescia przy sobie...
to ze nie pracuje mocno ogranicza nasz budzet, rodzice moi moga pomoc tylko w tym, ze ugotuja na niedziele obiad i doloza czasem 50, 100 zl do zakupow.
podjelismy decyzje ze nie szukam pracy, musimy wyzyc z jednej pensji, po to by calkowicie poswiecic sie kolejnej planowanej ciazy, jest ciezko mimo ze wszyscy na okolo moga myslec - maja dom, super auto, ale to super auto i ten super dom trzeba utrzymac teraz z jednej pensji liczymy kazda zlotowke bo wiemy ze za moment bedzie zima i trzeba odkladac kase na ogrzewanie... tego niestety moi znajomi juz nie wiedza... 

Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc
www.zawszepamietam.blog.pl

  Temat Autor Data
  Czyżby inni mieli lepiej?????? Tami 10-09-2012 08:58
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? Kamilla 10-09-2012 12:09
*  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? niaguska 10-09-2012 13:01
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? mama Janka 10-09-2012 13:36
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? Diana 10-09-2012 15:47
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? Tami 10-09-2012 17:15
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? sylwia1975 10-09-2012 22:37
  Re: Czyżby inni mieli lepiej?????? mery.k 11-09-2012 16:56
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora