Mój synek zmarł przy porodzie (sn), miał węzeł na pępowinie i owiniętą 4 razy szyjkę, udusił się. Teraz jestem w 28 tc, rodzić chciałabym naturalnie, myślę, że to najlepsze dla dziecka. Też się boję, ostateczną decyzję podejmę z lekarzem i z mężem. * Paulina, mama Aleksandra (2002), Wiktorka (40 tc *+2007) i Krzysia (2008)
|