Witam i dziekuje za informacje. Emila jest dosyc kiepsko rozwinieta manualnie, ma prawie cztery lata a nie potrafi np. ubrac i rozebrac lalki, nie jest w stanie narysowac nic po szlaczku, wodzic paluszkiem po czyms. ma takie jakby niesprawne raczki z jednej strony jak rysuje to nawet precyzyjnie, z drugiej nie ma sily, zeby cos przekrecic, nacisnac, z czym radzi sobie jej 18m-czny braciszek. Chociaz zabieranie zabawek bratu idzie jej swietnie ;-) Ma tez kiepskie poczucie rownowagi, czesto sie przewraca, spada z krzesla, co jest dosyc dziwne. Intelektualnie natomiast super, jest pyskata jak maly pieronek i ma swietna pamiec :-) Niedlugo mamy wizyte u neurologa, ktory oceni, czy mala potrzbuje rehabilitacji. wiem, ze chorob genetycznych powodujacych niskoroslosc jest sporo, o zespole noonan tez czytalam. nie daje mi spokoju ten wiek kostny a nigdzie w necie poza jedna straszna choroba, ktora dotyka tylko chlopcow, nie spotkalam opisu choroby, gdzie bylby rozrzut wieku kostnego. a wlasnie to sklonilo naszego endokrynologa do zlecenia badan genetycznych. chcialbym wiedziec co jej jest. mam 4 letnie dziecko, ktore jest czesto mniejsze od poltorarocznych i dalej nie wiemy co jest i czy mozna cos zrobic, zeby bylo z tym wzrostem lepiej. Mozna sie wsciec a raczej zdolowac. pozdrawiam serdecznie mamamili
|