Syneczku dziś już mija 11
tygodni jak Twoje serduszko przestało bić. Dlaczego pępowina, która dawała, pomagała Ci życ
przez cały okres ciązy na koniec odebrała Ci życie. Nie umiem tego zrozumieć, nie
umiem. Byłeś pięknym, zdrowym chłopczykiem. Miałes ciemne włoski i taki sam nosek,
usteczka jak Twój starszy Braciszek. .......dlaczego?
kocham Cię Motylku
(*)(*)(*) mama Filipka (13.10.05r.), Aniołka Maciusia (ur.zm. 27.12.07r., 36tc) i Juleczki (11.02.09r.)
http://maciusglock.pamietajmy.com.pl/
|