Kiedyś na mszy w innym kościele ksiądz zaczął temat o dzieciach nienarodzonych, nieochrzczonych, powiedział, że mają swoje miejsce u Boga, są czyściutkie jak łza, bo przecież nie mają żadnych grzechów. Ulżyło mi. A ten mój ksiądz to na prawdę dziwny... "Była jedną z wielu na tym świecie, ale dla mnie była całym światem" Magdalena, Mama aniołkowej Nadii(21tc)+30.11.2010
|