Re: sumienie | Hits: 113 |
|
smark90  
19-08-2015 18:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Nieważne ile byśmy mieli doświadczeń na swojej drodze zawsze w obliczu tragedii postępujemy bardzo pochopnie, zawsze później pojawia się żal, że mogliśmy zrobić coś inaczej. Kiedy rodziłam pierwsze dziecko w 25 tyg ciąży lekarze od razu uświadomili mnie że je stracę. Pamiętam jak dziś kiedy odwróciłam głowę w druga stronę by jej nie widzieć gdy ją zabierali. Kiedy przynieśli nam ją już martwą nawet jej nie przytuliłam. Jedyną pamiątką po Juleczce jest zdjęcie z usg i jej imię wyryte na pomniku. Synka urodziłam w 30 tyg ciąży, myślałam, że wszystko będzie w porządku. Jednak nie... Z Kacperkiem żegnaliśmy się 3 godz. Tuliliśmy i całowaliśmy nasze martwe dziecko. Zrobiliśmy mu zdjęcie i mamy odciski stópek i rączek, a jednak żałuję. Żałuję, że nie poprosiłam o zawiezienie mnie do niego gdy jeszcze żył, żałuję że tuz po porodzie nie mogłam go dotknąć, żałuję że misia dla niego wrzuciłam do ziemi a nie ułożyłam w trumience, żałuję jeszcze wielu innych rzeczy i żałować będę już zawsze... mama dwóch Aniołków- Julki ur i zm 14.01.2014 i Kacperka ur i zm 24.07.2015
|
|
:: w górę ::
|