Dostaliśmy wyniki badań genetycznych, wszystko jest z nami w porządku. Teoretycznie powinnam się cieszyć, ale to wszytko jest takie popieprzone i ciężko to wszystko mi czasem ogarnąć. Dlaczego Mikuś dostał od losu ten dodatkowy chromosom, który pociągnął za sobą dodatkowe problemy, jakby tego, że miał zespół downa było mało... Już prawie 10 miesięcy po stracie, której rozmiar czasem tak przytłacza, że ciężko znaleźć siły by dalej żyć. Kocham cię Mikołaj. Twoja mama