Przykro mi Mamo Kubusia. Weszłam dziś na forum a tu 3 nowe historie, jestem przerażona. Co do Twoich uczuć, pisz tu co tylko chcesz i kiedy masz ochotę, uwierz my to wszystko znamy i rozumiemy. Nikt Cię nie będzie tu krytykował, wręcz przeciwnie, sama się wkrótce przekonasz, ile z nas czuje to co ty i tak samo myśli, każda z nas przechodzi ten kryzys odnośnie dzieci, mam z brzuszkami i wózkami, także nie dręcz się że pisząc takie rzeczy możesz kogoś obrazić. Gdzie masz o tym mówić jak nie tu, wśród osób przechodzących to samo. Życzę Ci dużo siły na ten najbliższy czas. Co do starań to nic nie mogę powiedzieć, ja rodziłam naturalnie i miesiąc po porodzie byłam w kolejnej ciąży. A pierwszą córkę rodziłam poprzez cc i po roku byłam w kolejnej ciąży. Z tego co wiem to po cc trzeba dłużej czekać niż po naturalnym ze względu na cięcie. Jak rodziłam synka,który nam zmarł to prosilam o cesarkę bo miałam na to siły, ale lekarz mi tłumaczył że lepiej naturalnie bo będę mogła starać się o kolejne a po cesarce różnie bywa i trzeba czekać dłużej. Beata, mama Sandruni *03.06.2010, Aniołka Ksawusia *+24.10.2011, Kacperka *25.08.2012
|