Witaj, bardzo Ci współczuje, rozumiem co czujesz bo sama przeżyłam śmierć córki. 17 grudnia w nocy przestałam czuć ruchy, a 19 urodziłam ją, taką piękną, zdrową, dużą lecz martwą. Do dzisiaj nie znam przyczyny. Ja rodziłam naturalnie i lekarze powiedzieli, że mogę zacząć starać się od razu po połogu, więc czekam ciągle na miesiączkę i mam nadzieję, że się uda. W szpitalu słyszałam, że po cesarce trzeba odczekać pół roku, choć są mamy które zachodzą po 4 i też jest wszystko dobrze. Moim zdaniem powinnaś po 3 miesiącach iść do lekarza żeby ocenił stan blizny, powinien pozwolić zacząć starania wcześniej. 2 lata to dla mnie jakaś masakra ! później jeszcze 9 miesięcy w ciąży. Rozumiem Twoje pragnienie posiadania dziecka, bo i ja takie mam. Wiem, że moje życie bez dziecka nie ma sensu...
|