Podły los...i wieczne pytanie dlaczego akurat nasze dziecko musiało odejść...dobrze ze minęły juz te Święta, bo na mnie źle wpłynęły...zaczął się nowy rok, miejmy nadzieję, ze nam wszystkim rodzicom po stracie, przyniesie ukojenie, spokój wewnetrzny, pogodzenie się z utratą naszych dzieci i wiare w lepsze jutro. Tego życzę Tobie, sobie i wszystkim cierpiącym rodzicom. Trzymaj sie Magdo Kajusiu (*) Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
|