Ja nie wiem co we mnie jest mam problemy ze sprecyzowaniem uczuć. Te złe staram się odganiać choć czasem wracają, walczę z nimi,ale to bardzo trudne :( ciągle czuje niepokój, kiedy ta mieszanka uczuć minie...? Podziwiam Cię za Twoją postawę. Dziękuję, że bedziesz o mnie pamiętać w tym trudnyn dla mnie dniu... Magda__ napisał(a): > Aniu ale ja czuję zazdrość :( I wstydzę się tego, ale jednocześnie cieszę się,że inne mamy mogą doświadczyć cudu narodzin zdrowego maluszka. Nie ma we mnie zawiści. Próbowała się wkraść w moje serce jakiś czas temu, ale wygnałam ją na dobre. Spojrzałam na moje ziemskie dzieci i pozostała tylko zazdrość. 6 stycznia będę z Tobą. Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
|