smykomatka napisał(a): > "...Wybacz, proszę Cię dziecko,
> wybacz dzieciństwo stracone.
> Wszystkie słowa i zabawy,
> chwile bez Ciebie spędzone.Twego powrotu czekam na próżno.
> Twe serce zimne, nie bije wcale,
> ile bym dała by biło dalej.
> Kolory świata przechodzą w jesień,
> a ja samotna chodzę po lesie.
> Lecz las to ludzi obcych, dalekich,
> co patrzą na nas słabych, kalekich.
> Kalectwem moim na całe życie,
> będzie żałoba po małym bycie.
> Które zjawiło się niespodzianie
> i nastawiona na jego trwanie
> nie będę nigdy z tym pogodzona
> że go tu nie ma w moich ramionach
> Po mej Iskierce pustka została
> Gdzie teraz jesteś Iskierko mała?"
Przepiękny wiersz napisałaś...Ja też napisałam o Michasiu... Tylko czemu to śmierć naszych Dzieci musiała nas natchnąć, a nie życie i uśmiech na małej twarzyczce? :-( Ola /Trzy Okruszki *2009,*2013,*2016, Michaś ur.16.01.2014 zm.16.01.2014 (27t.c.) kocham Cię Synku,na zawsze...
|