Dziewczyny wszystkie jesteście kochane. Dziękuje wam za miłe słowa. Wiem,że nie jestem sama. choć nie powinno tak być abyśmy cierpiały. Piszecie,że wasze najdroższe aniołki były chore i także cierpiały jak moja Nikolka i cieszycie sie,ze spędziłyście te 8 lat czy jak ja 2 i,że były najpiękniejsze choć w bólu. To prawda dla mnie najpiekniejszą chwila było przytulenie,usmiech mojej królewny, nigdy nie zapomne jej zapachu. Do tej pory mam jej ubranka i czuje jej zapach. Nie raz mam wrażenie ,że jest koło mnie,że stoi obok mnie.Po prostu to czuje. Czuje jej obecność.. Wczoraj jak bylismy u niej na cmentarzu powitało nas słonko a Filipek zaczął coś mówić po swojemu. Mówił do swojej siostrzyczki bo może ja widział:) Chciałabym aby ją widział i ja też bym chciała ją ujrzeć i przytulić i powiedzieć,że tak ja Kocham. Chce ,aby Filipek zawsze pamietał,o swojej siostrzyce..
Kocham cię moja śliczna..
Światełka dla waszych najdroższych aniołeczków(*)(*)(*)(*)(*)(*) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|