Tak już jest w zyciu kochana. Jak jesteś dobrą osobą to spotykają Cię same przykre rzeczy. Twoj synek Iwonko żył króciutko i też się dużo wycierpiał. Najważniejsze jest to,że już nic go nie boli. Na pewno teraz się bawi razem z Nikolką i patrzy na Ciebie. Ja często wieczorem gdy patrze w niebo widze taką dużą migoczącą gwiazde i wtedy myślę sobie,że to Nikolcia świeci dla mnie. Popłacze sobie wtedy a często płacze własnie wieczorem gdy wszyscy śpią.. Wtedy nikt nie widzi. A w dzień staram się nie pokazywać smutku na twarzy zwłaszcza,że jest Filipek. nie chce żeby widział smutną i zaplakaną mamusie:( Najgorzej jak jestem na spacerze i widze dziewczynki w podobnym wieku jak Nikolka to od razu łezka kręci mi się w oku:( Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012