Ja również bardzo długo unikałam małych Dzieci. Radziusia nie ma już 2.5 roku a ja może z pół roku dopiero jako tako potrafię się wśród takich Maluszków odnaleźć. Dziewczyny, Wy wszystki jesteście tak świeżo po stracie - nie możecie wymagać od siebie tak wiele... jeżeli nie czujecie się na siłach aby widywać się z Małymi Dziećmi to tego nie róbcie, nie wolnonsię zmuszać. Po takiej sytuacji mamy pełne prawo czuć żal, gorycz a nawet zazdrość!! Kochana Smykomatko, jak tylko dowiedziałam się o tych bliźniakach pierwszą myślą jaka mi przyszła do głowy była myśl o Tobie! I pytanie - czemu niektórym się udaje a innym już nie? Chłopaki byli operowani na Litewskiej, Radziuś też tam miał być operowany ale nie doczekał Mój Bidulek :* Przytulam Cię bardzo serdecznieni ciepło :* Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥