Ja mam tak samo, żeby było "śmieszniej" koleżanka 2 dni po pogrzebie mojego Syna chciała mnie wziąść do swojej znajomej po jakieś plastry na rany po cc, ta znajoma ma małego chłopczyka i też się nazywa Filip... Nie poszłam z wiadomych powodów... Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104