Iwonko na prenatalnych to nie wyszło? To się w głowie nie mieści... Wada naszego Synka na początku była niemal niewidoczna, mieliśmy szczęście że trafiliśmy na dobrego lekarza, który mimo iż nie był kardiologiem, zbadał serce i powiedział że "coś mu się tam nie podoba" i skierował nas do Pani Doktor Włoch która potem prowadziła nas całą ciążę. Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104