Re: boli | Hits: 225 |
|
atusia13  
23-01-2014 20:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
...nie odbierałabym tego tak. Choć Ty swoich bliskich znasz najlepiej. Czasami dla świętego spokoju warto przemilczeć to co najchętniej byś wykrzyczała. Bardzo często jest tak, że nasi najbliżsi tak bardzo chcą nam pomóc, że aż tracą umiejętność z nami rozmowy. Bezpośrednio po śmierci bliscy unikają rozmowy, bo wiedzą, że to boli. Wtedy każde słowo przeszkadza i jest nie na miejscu. Obojętnie jak to by było powiedziane. Mnie zawsze denerwowało pytanie "Jak się trzymasz?", a przecież ten kto pytał nie miał nic złego na myśli. To pytanie było na rozpoczęcie ze mną rozmowy. Już chyba gorszego pytania nie można było wtedy zadać. Dlatego zawsze byłam ostrożna z oskarżaniem o złe intencje. Temat straty naszych dzieci to naprawdę osób z zewnątrz mur nie do przebicia. Myślę, że śmierć naszych dzieci także dotyka dziadków. Starają się oni być silni podwójnie za nas, ale kiedyś też potrzebują rozmowy.
Powodzonka Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|
|
:: w górę ::
|