Otóż to Iwonko ile by nam było łatwiej wiedząc,że są szczęśliwe nasze aniołeczki.Muszę wam napisać,że wczoraj dopiero robiłam tą ankietę-tam jest miejsce dla 25 osób-które wspierają rodzica po stracie...A ja jak miałam wpisać to wpisałam tak :Mąż ,Córka,Syn ,Iwona i Woldemort ....Wyobrażacie sobie ?z 25 pozycji tylko czuję to od 5 osób ...niektóre inne Mamy wyrywkowo a jeśli chodzi o znajomych czy rodzinę -to nie czuję od nich w ogóle nic...