dlatego, też waham się z tym psychologiem, bo wiem że taki psycholog bedzie mi powtarzał to co wszyscy w koło a szczerze powiem już wymiotować mi się chce od tych słów pocieszania, że Szymonka już nic nie boli i że tam jest szczęśliwy a najwidoczniej tak musiało być!!!! kur** mać dziecko powinno być przy matce i to przy rodzicach powinno być najszczęśliwsze!!!!! a nie osobno, nic nie zastąpi matczynego uścisku i pocałunku!!!!;(;(;( z jednej strony mam tyle do powiedzenia, tyle w sobie żalu...ale po co mam o tym mówić jak i tak nikt z tym nic nie zrobi, komuś to jednym uchem wleci drugim wyleci a ja i tak bede cierpiała!!! Bo Szymonek już nie wróci....;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3