Nie wiem ,czy się jednak do grupy wsparcia nie zapiszę . 13 listopada gdy byłam z mężem u psycholog , która prowadzi grupę stwierdziliśmy po ,że razem damy radę-a psycholog powiedziała -jest państwu ciężko -musicie sobie jedna wyobrazić,że najgorsze przed wami -i miała 100% racji i chyba to najgorsze przyszło i ile będzie trwać?????Czy damy radę????Jezu ..Nie chcę tak żyć