Jestem wzruszona tym jak piszesz o swoim macierzyństwie i o Kacperku. Nie musisz być dzielna, nie jest łatwo pogodzić się ze stratą dziecka, jednak z Twoich słów wypływa ogromna siła, którą masz w sobie. Twój synek ma wspaniałą mamę, która dała mu tak wiele miłości i troski. Na pewno jest teraz szczęśliwy w Niebie bez bólu i cierpienia. Teraz to on otacza Cię opieką. Cieplutkie światełka dla Kacperka (*)(*)(*) Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013