Trzymaj się, jestem z Tobą całym sercem, wiem jak cierpisz, ja tez jeszcze nie śpie bo wieczór to czas kiedy mogę w ciszy posiedzieć i sobie popłakać zresztą tak jest od października. Modlę sie za wszystkie Aniołki ich rodziców, zanim zostałam aiołkowym rodzicem w ogóle nie zauważałam problemu śmierci małych dzieci, a okazuje się że jest to problem bardzo powszechny tylko zamiatany pod dywan. Uważam że czas zacząc mówić głośno o śmierci dzieci i rodzicach które to przezyły. Trzymaj się jeszcze raz, Bóg da Ci siłę i zobaczysz ze sama nie bedziesz wiedział jak ty to ogarnęłaś. (*)(*) Sylwia mama Aniołka Zuzi 38tc. 12.10.2011 (*) http://zuziaborowska.pamietajmy.com.pl/