wiecie a ja sama nie wiem co bym chciała, na poczatku z mama rozmawiałam duzo, ale jak po miesiacu powiedziała ze nie powinnam płakać bo Emilkowi jest źle, to przestałam mowic o moich uczuciach, bo skąd moze wiedziec, co dzieje sie z Emilkiem, skąd moze wiedziec co powinnam a czego nie, skoro nie była w mojej sytuacji, rozmawiamy o grobie, otwarcie potrafię mowic o Emilku tylko z mezem i Wikusiem ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html