Dziś oglądałam ddtvn i była mowa o nagłej śmierci. Lekarz mówił, że np. całą ciążę wszytko jest dobrze, a potem nagle dziecko umiera i sekcja niczego nie wykazuje. Mówił, że może dojść do zaburzenia przepływu jonów w sercu, a tego nie wykryje się. Trzeba sie zastanowić, czy w rodzinie były przypadki nagłej smierci, zwłaszcza przed 40 rż. Może komus to pomoże. ------------------------------------------------- ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
|