Drogie mamy, jak to jest czy która¶ z Was tak miała, że wydawało się Wam że ta tragedia się w ogóle nie wydarzyła, ze nie byłam w ci±ży, że to nie moj Synek odszedł itd. czy ja wariuję...? niemożliwe ze można tak szybko zapomnieć, niemożliwe, a od paru dni tak się wła¶nie czuję, dziwne, nieznane uczucie jakiego¶ rodzaju haju czy letargu? Raz rozpaczam, a raz zachowuję sie tak jakby to wszystko mnie nie dotyczyło. A ja kochałam, kocham i będę kochać mojego Synka najbardziej. Może która¶ z Mam miała podobnie,czy tylko ze mn± jest co¶ nie tak? Mama Kacperka*29.12.09 +10.02.10 Kocham Cię moje Słońce Jedyne
|