holoprosencephalia.....dlaczego JA | Hits: 4092 |
|
kate219  
24-03-2009 14:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Po połtorej roku starań nadszedł ten upragniony poranek kiedy zrobiłam test i pokazały sie dwie kreski byłam tak szczesliwa że zaraz obudziłam meża i wysyłałam mms-y.Pierwsze (lekarz podejrzewał ciaze mnogą),drugie usg nic nie wykazało chyba że lekarz mi o tym nie mówił bo nie chciał żebym juz sie na zapas martwiła i dostałam skierowanie na USG 3D był to 13 tc(19.03.09) to był dzien którego nigdy nie zapomnę własnie twedy lekarz powiedział że dziecko ma zniekształconą główke, powiekszone komory mózgowe i żeby było mało wody płodowe w głowce mojej niuni,leżałam dalej i poprostu nie docierało to do mnie. Gdy lekarz zakończył badanie i ponownie mówi o wadach mówie mu że to dopiero poczatek i może jeszcze wszystko sie zmieni popatrzył na mnie i mów niestety ale nie. Nawet jesli Pani urodzi dziecko to ono nie jest w stanie zyc i zaraz po porodzie odejdzie, wtedy do mnie dotarło co lekarz do mnie mówi i łzy leciały jak..... . 8.04 jade na amniopunkcje to badanie może mi odpowie na pytanie dlaczego tak sie stało i czy przy nastepnej ciazy może sie powtorzyć historia. Na świeta będę w szpitalu poprostu świetny prezent od losu :-( . Podadza leki żeby szyjka sie rozwarła sama i ma to spowodowac poronienie no i potem łyzeczkowanie, ale nie rozumiem tego dlaczego nie moge normalnie urodzić? Prosze powiedzcie mi jak to tak naprawde w rzeczywistości wyglada?? strasznie sie boje. Skąd te wady sie biorą??Przez pierwsze dni myslałam tylko o tym, teraz minęło ale powróci gdy pójde do szpitala, jeszcze to chyba do mnie nie dociera że wracajac ze szpitala nie będzie juz "nas" tylko "ja". Pozdrawiam mama aniołka 17tc mama Kubusia 4.05.2010
|
Ostatnio zmieniony 24-03-2009 15:19 przez kate219 |