Kasieńce [*]
Rodzina os strony męża też nie pamięta i wg nich znów będziemy mieć pierwsze dziecko. niech się popukają w głowy, bo jak moje drugie dziecko ma być moim pierwszym?
Czasami chciałabym być taką osobą, jak byłam przed pojawieniem się mojej Zuzi na świecie. Tęsknię za taką sobą wiecznie roześmianą i bezproblemowo patrzącą w przyszłość. Moje dziecko mnie zmieniło na lepszą. Szkoda tylko,że to taka bolesna metamorfoza. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|