droga mamo u mnie tez jest to ciagle,placz zero usmiechu,mam wrazenie jakby wszyscy tez sie oddalili jak gdyby smierc mej corki byla choroba i im mogla tez przyniesc "pecha"..sa osoby na ktore moge liczyc,,,ale prawda jest ze tutaj kobiety mamy aniolkow chyba najlepiej sie rozumieja..4lutego mijalo u mnie 9m-cy..a i tak wszystko jest swieze i ciagle te lzy ...ja nigdy nie zrozumiem czemu to te male istotki nasze Bog zabiera stad?dlaczego?-to pytanie w kazdej z nas mam jest i odpowiedzi nikt nam nie udzieli..jak mi ja wyciagneli w porod martwa to do dzis czuje sie jakby i serce mi wyciagli moje PUSTKA...swiatelko dla Anusi(*).. mama Dominiczki-serca mego sarra2008
|