Skarbie przecież to Bóg wie najlepiej komu i gdzie są potrzebne nasze Maleństwa, nasze Małe Wielkie Skarby noszone w sercach. Może tamtemu rodzeństwu był bardziej potrzebny. Może kolejne zostanie tutaj z wami. Sen to trudne do wytłumaczenia "zdarzenie". Wielu twierdzi że sen to odzwierciedlenie strachu dnia codziennego, część twierdzi że to marzenie skrywane głęboko w sercu na dnie. Może w twoim przypadku to połączenie obu wersji. Marzysz o dziecku ale panicznie się boisz że umrze, że historia się powtórzy. Usiądź wygodnie, odpręż się, zamknij oczy i postaraj się wyobrazić sobie siebie, swoją rodzinę i przyszłość za rok, dwa lata. Postaraj się wyobrazić sobie bieg wydarzeń, bez rozmyślania ... tak jakby twoje myśli same biegły... nie analizuj i nie dopowiadaj niczego ... zamknij oczy i patrz na siebie i zdarzenia bez analizy... I zobacz jak widzi przyszłość twoje serce. Serce a nie rozum. To trudne, ja wiem ale próbuj.
Pozdrawiam buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|