Witam, ja straciłam synka 2miesiące i 11 dni temu, byłam w tedy w 33tyg ciąży, jednak przyczyną śmierci mojego synka było owinięcie pępowiną i zaniedbanie lekarza. Jednak podejrzewam, że również miałam cholestazę ciążową. W ciąży ok 24tyg, zaczęłam dostawać najpierw na biuście strasznych czerwonych plam, które uporczywie swędziały. Z biegiem czasu zaczęło ich być coraz więcej, bo na brzuchu i na nogach i cały czas na piersiach swędziało niesamowicie w nocy nie mogłam spać, wyglądało to jak jakieś poparzenie kiedy byłam u lekarza powiedział, że to przez hormony uwierzyłam mu, ale teraz wiem że nie można wierzyć lekarzom. Podejrzewam, iż mój lekarz się mylił, no i jeszcze ten mój przedwczesny poród to przecież zdarza się przy tej chorobie, a dodam, iż synek mój był zdrowy i z ciąż wszystko było ok. Jednak śmierci mojego syneczka jest winny lekarz, ale to już inna historia. Jeśli chciałabyś się ze mną skontaktować to mój mail: trybulinska@poczta.fm Pozdrawiam gorąco, i przesyłam światełko dla mojej i twojej niuni (*)(*)
|