kazda z nas tutaj przeszla to samo,to jest bol i zal do Boga i zadawanie pytania DLACZEGO? ja urodzilam moja Zuzie martwa w 37 tygodniu,bardzo dlugo bylam obrazona na boga ale z czasem nauczylam sie z tym bolem zyc,zycze tobie duzo sily i wytrwalosci,nie zamykaj wie w sobie pozwol sobie pomóc,nie trzymaj tego w sobie,nie odwracaj sie od rodziny i przyjaciol jak bedziesz miala na tyle sily to przeczytaj mojego bloga,moze da tobie on iskierke nadzieji jestesmy z toba http://zuzia-aniolek.bloog.pl
|