Witam wszystkich ,jestem nowa 06.07.07 odeszła od nas nasza córeńka,Boże to wszystko to jakiś koszmar ,błagam powiedzcie mi że kiedy jutro się obudze będe ją tulić w swych ramionach. Co robic jak zyć ????? kiedy czytałam wasze posty serce moje krzyczało jak nigdy dotat ,tyle Was matek cierpi tyle serc jest w rozpaczy dlaczego???????