PROSZE O POMOC | Hits: 567 |
|
bozena007  
14-07-2007 19:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
13.01.2007r urodził sie Dominik.Lekarze wypisali go do domu jako zdrowe dziecko ale pózniej okazało sie ze ma ciezka wade serca ktora sie wykrywa po urodzeniu.Lekarze tego nie wykryli a wystarczylo przylozyc stetoskop.Maly przeszedl skomplikowana operacje gdzie jeszcze wieksze ryzyko bylo przez zbyt pozne wykrycie wady.Wszystko sie udalo zostal przewieziony do innego szpitala ale tam zarazili go gronkowcem i zmarl.1.06.2007rPrzyczyna smierci byly zatorki ktore powtaly w zylkach plucnych z powodu zapalenia pluc ktore zlapal w tym szpitalu ale gdyby nie gronkowiec zyl by bo przez niego lek ktory mu podawali nie dawal efektu.O tym powiedzial lekarz ktory dokonywal sekcji ale oczywiscie nie ma tego na papierze.Wiem ze jest bardzo duzo takich przypadkow i wiem ze nie wiele osob jest wstanie cos zrobic z tym ale ja chciala bym zrobic cos z ta sprawa.Chodzi mi o ten szpital ktory wyslal go do domu jako zdrowe dziecko a wada powinna byc wykryta odrazu i o to iz Maly zostal zarazony w szpitalu gronkowcem dlatego mam prosbe do wszystkich czytajacych ta wiadomosc:czy ktos zna jakegos prawnika co by zajol sie ta sprawa.Dodam ze jestem z wojewodztwa kujawsko-pomorskiego i szukam osoby ktora by podjela sie tej sprawy.Pytalam wiele osob i nikt nie zna dobrego adwokata a inni nie chce sie podjac takiej sprawy bo sie boja.Mimo iz papiery ktore posiadam wskazuja blad lekarski to nikt nie chce sie tego podjac nikt ze szpitalem nie walczy.Dlatego prosze o pomoc moze wy znacie kogos albo slyszeliscie o kims kto sie zajmuje takimi sprawami.Prosze o kantakt na e-mail:bozka.dabrowska@wp.pl
|
|
:: w górę ::
|